Urodziła się 1 października 1987 roku w Warszawie. Aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. Dubbingowiec. W 2010 roku ukończyła warszawską Akademię Teatralną. Jedna z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia.
Aktorka początkowo wiązała przyszłość raczej ze sportem niż z aktorstwem. Od najmłodszych lat trenuje bowiem taniec sportowy i nowoczesny – dwukrotnie zdobyła tytuł mistrzynią Polski w Disco Dance Freestyle. Mimo zamiłowania do sportu zdecydował się na studia w Akademii Teatralnej w Warszawie. Nie licząc gościnnych wystąpień („Na dobre i na złe” czy „M jak miłość”) poważniejszy debiut miał miejsce w serialu „Więzy krwi”, gdzie wcieliła się w rolę Marysi Bronowicz. Po nim nadeszła rola Agaty Rowickiej w „Samym życiu”, po której znacznie wzrosła jej rozpoznawalność. W serialu grała przez 8 lat. W międzyczasie pojawiła się także m.in. „Kryminalnych” , „Plebanii” oraz, najdłużej, w „Londyńczykach”. Za udział w ostatnim została nagrodzona na Międzynarodowym Festiwalu Produkcji Telewizyjnych „RomaFictionFest” jako najlepsza aktorka drugoplanowa. Na koncie ma także występ w teatrze telewizji w spektaklu „Pastorałka” i „Oskarżeni. Śmierć sierżanta Karosa”.
W 2010 roku otrzymała wyróżnienie na XXVIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi za rolę Marianny w spektaklu „Opowieści lasku wiedeńskiego” oraz Jewdochy w „Bóg mówi słowo”. Największe uznanie środowiska filmowego zdobyła jednak po wystąpieniu w „Żurku” Ryszarda Brylskiego. Wykreowała bardzo odważną postać – Iwonkę, córkę Haliny (Katarzyna Figura). Została za nią nominowana do Orła. Sam film otrzymał wiele nagród i nominacji na festiwalach polskich i zagranicznych (m.in. Orzeł 2004 za główną rolę kobiecą dla Katarzyny Figury, za najlepszy montaż, scenariusz i za najlepszy film ). Natalia Rybicka za udział w „Żurku” także została uhonorowana. W jej ręce trafiła Nagroda Specjalna – Srebrna Statuetka Leliwity na festiwalu filmowym w Tarnowie (Tarnowska Nagroda Filmowa). Na wielkim ekranie mogliśmy ją zobaczyć również w „Kto nigdy nie żył…” Andrzeja Seweryna, „Lawinie” w reżyserii Jörga Lühdorff’a (koprodukcja Austrii, Niemiec, Francji, Belgii i Polski) oraz „Idealny facet dla mojej dziewczyny”. Pod koniec 2010 roku do kin wszedł film „Chrzest”, gdzie wcieliła się w postać Magdy, żony głównego bohatera. Oprócz ról filmowych aktorka udziela się także w dubbingu. Jej głos mogliśmy usłyszeć w m.in. w „Dzwoneczku”.
Urodził się 19 marca 1970 r. w Piotrkowie Trybunalskim, obecnie mieszka w Legnicy. Aktor telewizyjny, filmowy i teatralny. Prywatnie mąż aktorki i reżyserki Anny Wieczór, tata czternastoletniego Borysa i jedenastoletniego Iwa. Z wykształcenia lalkarz.
Marzenia o aktorstwie kiełkowały od czasów warsztatów teatralnych w Miejskim Domu Kultury w Radomsku. Przyszły najpierw aktor studiował m.in. w Częstochowie i Kaliszu. Upragniony debiut nadszedł w 1995 roku na scenie Teatru Dramatycznego w Legnicy. Przemysław Bluszcz wcielił się w rolę Atosa w "Trzech muszkieterach" Aleksandra Dumasa w reżyserii Jacka Głomba oraz jako Fryderyk w „Jak wam się podoba?”. Po ukończeniu studiów związał się z Teatrem Osobowym we Wrocławiu.
Po kilku latach przeniósł się do teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Zagrał tam doskonałe role, wcielając się w postacie, takie jak: Kordian, Hamlet czy Otello. Debiutował w 2004 roku w filmie „W dół kolorowym wzgórzem” w reżyserii Przemysława Wojcieszka. Aktor wcielił się w rolę Tadka. Film nagrodzono Złotym Lwem w Gdyni za najlepsza reżyserię. Od tamtej pory Przemysław Bluszcz na wielkim ekranie pojawia się bardzo często. Wystąpił w obsypanym międzynarodowymi nagrodami filmie w Kioto, Vancouver, Tiranie i Kosowie - „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać” w reżyserii Kuby Czekaja. W 2009 roku zagrał w „Operacji Dunaj” oraz "Zerze", a rok później w czarnej komedii Juliusza Machulskiego „Kołysanka”. Zagrał także doskonałą rolę księdza Edmunda w „Made in Poland”. Na małym ekranie mogliśmy go oglądać w wielu serialach m.in. „Ratownicy” czy „Naznaczony”. Jest aktorem charakterystycznym. Najczęściej gra czarne charaktery: tyrani, oprawcy, kaci. Otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni za rolę w filmie „W dół kolorowym wzgórzem” oraz nominację do Nagrody Polskiego Kina Niezależnego im. Jana Machulskiego za „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać”. Od dwóch lat występuje na deskach Teatru Ateneum w Warszawie.
Urodzony 6 września 1974 w Tarnowskich Górach. Aktor firmowy i teatralny. Absolwent PWST we Wrocławiu.
Do szkoły teatralnej trafił po przedstawieniu Zdzisława Kuźniara. To, co działo się na scenie, zafascynowało go do tego stopnia, że rok później był studentem wrocławskiej PWST. W wieku 22 lat zadebiutował na deskach teatru. Od razu po studiach zaczął grać w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Dość szybko poznano się na jego talencie. W 1998 roku otrzymał nagrodę Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego oraz wyróżnienie za umiejętności komediowe w „Igraszkach z diabłem” na XVI Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. Sześć lat później doczekał się kolejnego wyróżnienia. Tym razem była to Nagroda Wrocławskiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru za najciekawszą rolę męską – rolę Jajo i Streeta w „Zwycięstwie” Barkera (Teatr Współczesnym we Wrocławiu).
Eryk Lubos z czasem dał się poznać również publiczności telewizyjnej. Na srebrnym ekranie zadebiutował w serialu „Życie jak poker”, w którym zagrał Dealera (1998/99).Wystapił również w innych produkcjach: „Oficer”, „Codzienna 2 m. 3”, „Magda M.”,”Pitbull”, „Ojciec Mateusz” czy ostatnio w „Usta usta”. Od roku 2003 aktor zagościł także na wielkim ekranie. Pierwszym filmem była „Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem”. Rozpoczął się niezwykle owocny okres w życiu Eryka Lubosa. Od tej pory każdy rok zwiastuje nową produkcję z jego udziałem. Najgłośniejsze to między innymi: „Karol. Człowiek, który został papieżem” (zagrał tam charyzmatyczną rolę oficera Urzędu Bezpieczeństwa), „W dół kolorowym wzgórzem” i „Made in Poland” w reżyserii Przemysława Wojcieszka. Pełny popis swego talentu dał w „Boisku bezdomnych”. Rola przyniosła mu Nagrodę za drugoplanową rolę męską na Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Jednak dopiero brawurowo zagrana postać Igora w „Mojej krwi” przysporzyła aktorowi wiele międzynarodowych nagród i nominacji: w 2009 roku Eryk Lubos został uhonorowany Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego, która przyznawana jest młodym aktorom wyróżniającym się wybitną indywidualnością. Natomiast podczas Cypryjskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Złota Afrodyta" otrzymał nagrodę w kategorii Najlepsza główna rola męska. Doceniono go także na MF Fabularnych, Telewizyjnych i Video w Avance – w jego ręce trafiła Nagroda za najlepszą rolę męską. We Wrześni na Ogólnopolskim Festiwalu Filmowym uhonorowany Nagrodą Aktorską, również za film Marcina Wrony. Najnowszym obrazem z jego udziałem będzie „Zabić bobra” w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego. Obecnie jest aktorem Teatru Rozmaitości w Warszawie.
Urodził się w 1958 r. w Poznaniu. Dramaturg, scenarzysta i reżyser. Absolwent kulturoznawstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego.
Paweł Sala jest trzykrotnym finalistą Hartley-Merrill, polskiej edycji konkursu scenariuszowego. Za dramat „Ciemno wszędzie” dostał I nagrodę w konkursie dramaturgicznym Starego Teatru w Krakowie i miesięcznika „Dialog”. W swoim dorobku ma także takie sztuki jak: „Gang Bang albo Syndrom Sztokholmski”, „Szwaczki”, „Spalenie matki”, „Mortal Kombajn”, „Ifigenia - moja siostra” i „Trzecie przyjście”. Ostatnia z nich została napisana dla TR Warszawa (Teatr Rozmaitości). Na swoim koncie ma ponad 20 filmów dokumentalnych, w tym film „Statyści”, który powstał na planie „Pianisty” Romana Polańskiego.
Wyreżyserował także spektakl dla teatru telewizji na podstawie własnego tekstu pt. „Od dziś będziemy dobrzy”. Jest autorem słuchowisk: „Genialna epoka”, „Studium z anatomii śmierci”, „Umrzeć i już się więcej nie obudzić...?”, „Fazy nocy”, „Ślimak na zboczu”, „Kosky i Powska” oraz „Biafra”. Przez krótki czas był scenarzystą serialu telewizji TVN „Na wspólnej” (5 odcinków).
Największym sukcesem Pawła Sali okazał się jego debiut fabularny „Matka Teresa od kotów” którego był scenarzystą, reżyserem i koproducentem. Film zebrał bardzo pochlebne recenzje. Chwalono przede wszystkim odwagę w stawianiu i szukaniu odpowiedzi na trudne, egzystencjonalne pytania. Reżyser dostał Nagrodę Główną na 4. Festiwalu Reżyserii Filmowej w Świdnicy. Laury zebrali również odtwórcy głównych ról. Mateusz Kościukiewicz został uhonorowany nagrodą Zbyszka Cybulskiego. Otrzymał także nagrodę za najlepszą rolę męską na festiwalu w Karlovych Varach. Również to samo wyróżnienie na tym festiwalu dostał Filip Garbacz.
„Matka Teresa od kotów” sprawiła, że o Pawle Sali zrobiło się głośno, a jego praca została słusznie doceniona w środowisku filmowym.
W 2010 został nagrodzony Paszportem Polityki.